uporałam się!!!
długo to trwało ale udało sie mi uporac z wyborem płytek do łazienek !!! chciałam skorzystac z pomocy projektantki ale Pani niestety sie nie spieszy a tak pozatym to wykonywanie projektu wygląda dosc dziwnie w wykonaniu wspomnianej już wyżej Pani . Przyjechała na naszą budowę spisała wymiary pomieszczeń i umówiła sie na spotkanie za 5 dni. W dniu planowanego spotkania Pani zadzwoniła do mnie z prośbą o przelozenie spotkania na następny tydzień poniewaz jest chora - ok każdy moze zachorować więc poprosiłam aby pani zostawiła propozycje projektu u kolegów - zobacze go i zadzwonię czy go akceptuję czy nie . Po usłyszeniu mojej prosby Pani jednak postanowiła spotkać sie ze mna ...hmmm juz było cos nie tak. Przyjechałam i co ?? ano Pani projektant nanosiła dopiero wymiary pomieszczen do programu , poprosiła mnie abym przeszła sie po sklepie i wybrała płytki z których ma zaprojektować moje łazienki , hmmmm nastepne - tak przecież sama moge zaprojektować swoje łazienki . Porozmawiałysmy na temat płytek i moich oczekiwań tzn pokazałam jej które plytki chcę. Pozegnałam sie z pania i pojechałam do domu.W Domu dostałam od dzieci kartki i ołówek i za 3 godziny mialam juz wszystkie łazienki zaprojektowane . Nie wiem czy będa ładne ale bedą moje :)
Wybrałam takie płytki
dzieci - oczywiście pomarańczowe ( łączone z białymi) w realu jest ładniejsza
Paradyż
a w naszej łazience bedzie beż i grafit
z kolekcji Paradyża Affron
Komentarze