jakby kogos interesowały wymiary
pokoi po podłodze to podaje ( mam obmiar dla wykladziny)
- pokój nad garazem 5,0*6,9
- pokój na końcu domu ( u nas polaczony z "ewentualnym stryszkiem" ) 5,6*6,5
- pokój nad jadalnią 4,5*5,6
- pokój z okragłym oknem 7,05*4,6
pokoi po podłodze to podaje ( mam obmiar dla wykladziny)
gniazda


szufelka

wąz i separator do popiołu
oczywiście nie omieszkałam sprawdzić jego działanie :)

pomalowane na "raz" troche mdława jak dla mnie ta farba na próbce wygladała lepiej



zastanawiam się czy słup pomalować na kolor czy zostawić biały
na górze zamontowane juz sa gniazda i wlączniki
czas na wykladzine

wstawiono część plotu ....cześc bo panowie zapomnieli wyciac w miejscu gdzie jest skrzynka gazowa



przyniosłam na budowe probki blatu wybierałam miedzy jasnym a jasnym ( z czarnego/antracytowego beda wstawki) wybór padł na jasny kwadratowy - bardziej posuje do płytek

od rana telefony - kabina która mieli montować płytkarze zbita w drobny mak, pan od wentylacji który był na wizji w sprawie przesunięcia wyciągu kuchennego o 4 centymetry ( nie wzieli pod uwagę przy przebijaniu się przez strop tego ze na ścianę wtedy jeszcze cegłę przyjdą jeszcze tynki w moim wypadku nida) sprawa wyszła przy powtórnych pomiarach kuchni. Przy okazji wizyty w sprawie wyciągu wyszło że przewody pod klimatyzację są za wysoko a raczej sufit jest za nisko o 2 cm!!!!! Urządzenie się nie zmieści. Przewody chłodnicze można jakoś wygiąć gorzej z rurką od odskroplin . dziś montują tez płot aż się boję pomyśleć co zobaczę …brrrrrrrrr
Komentarze